wtorek, 1 marca 2011

Prowokacja

Aktywiści z Ruchu Poparcia Palikota w szczecińskim ratuszu obok krzyża powiesili gwiazdę Dawida, islamski półksiężyc, krzyż prawosławny oraz atom - znak ateistów. Palikot domaga się obecności tych symboli także w Sejmie i grozi, że pozwie marszałka Schetynę, jeśli ten nie zezwoli na inne niż krzyż symbole na sali obrad. Przedstawiciele Ruchu Poparcia Palikota twierdzą, że „chcą w ten sposób zwrócić uwagę na problem dyskryminacji innych wyznań”.
Zastanawia mnie jak można dyskryminować wyznania, których symboli w przestrzeni publicznej nie ma? A nie ma ich dlatego, że obywatele polscy wyznania prawosławnego, muzułmańskiego, mojżeszowego i innych nie domagają się obecności swoich religijnych symboli w miejscach publicznych, w parlamencie, w ratuszach, w urzędach gmin.
Dlaczego domaga się tego Palikot? Czy jest prawosławnym, muzułmaninem, może wyznawcą judaizmu? Więc po co urządza hecę z symbolami religijnymi? Zapewniam, nie z troski o „wierzących inaczej”, bo problemu dyskryminacji innych wyznań niż katolickie w Polsce nie ma. Podobnie jak problemu dyskryminacji homoseksualistów. Każdy może w Polsce wierzyć w co chce, a nawet nie wierzyć. Z miłością i seksem jest tak samo, kochać można kogo się chce i iść do łóżka z kim się chce.
Dziś w Polsce problemem są tacy ludzie jak Palikot, który nie pytając o zdanie prawosławnych, muzułmanów i judaistów używa ich symboli religijnych do własnych celów, przybija je na ściany publicznych budynków tylko po to, aby zbić na tym polityczny kapitał. Podobnie zachowują się ci, którzy organizują homoparady, przez wiele żyjących w domowym zaciszu homoseksualnych par uważane za niepotrzebne i szkodzące ich środowisku prowokacje.
To co robi Palikot z religijnymi symbolami to właśnie prowokacja. To wykorzystywanie wyznaniowych mniejszości dla własnych politycznych rachub. Mniejszości te nie mają powodu czuć się w Polsce dyskryminowane. Miały i mają swoje kościoły, meczety i bożnice, w których się modlą. Mają własne fundacje i wydawnictwa. Nikt ludzi tych z powodu ich wyznaniowej odmienności w Polsce nie prześladuje. Hucpy organizowane przez Palikota tego nie zmienią i nikt rozsądny nie uwierzy, że jest inaczej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz