środa, 9 marca 2011

Smacznego :)

O kondycji polskich mediów z najbardziej znanymi stacjami telewizyjnymi i radiowymi oraz tytułami prasowymi na czele najlepiej świadczy sprawa, którą się ostatnio zajmowały. Dywagowały, odpytywały na tę okoliczność „autorytety”, zleciły nawet badania, które miały odpowiedzieć na pytanie, czy gen. Jaruzelski powinien lecieć z prezydentem Komorowskim na beatyfikację papieża Jana Pawła II, czy nie.
Robiły wiele, nie spytały tylko generała, czy się do Rzymu wybiera. A on po paru dniach bicia piany wokół sprawy nagle oświadczył, że zostaje w domu. Jaki miało zatem sens mówienie i pisanie o problemie, którego właściwie nie było? Czy to są poważne media? Jesteście zadowoleni, że zamiast pożywnych jaj podano wam na talerzu wydmuszki? Jeśli tak, to życzę smacznego. Na szczęście nie mam z tą knajpą nic wspólnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz