czwartek, 12 maja 2011

Rządowy pełnomocnik do spraw osób, które w III RP nie mają z czego sie cieszyć i nie mogą o tym mówić


Pewna kobieta dała na swoim facebookowym profilu link do felietonu jakiejś Środy pt. "Patriotyzm jest nudny". Owa Środa napisała m.in.: "Można też kochać ojczyznę, bo jest wielką nadzieją na przyszłość, projektem, w którym wszyscy uczestniczą i którym się cieszą niezależnie od balastu historycznych doświadczeń i niepowodzeń". Zamierzałem umieścić krótki komentarz do powyższego, ale właścicielka profilu zablokowała taką możliwość.
A chciałem - w nawiązaniu do zacytowanej opinii tejże Środy - wspomnieć jedynie, że trudno kochać III RP, bo jest ojczyzną, w której rosną podatki, bezrobocie, liczba podsłuchów, ceny i deficyt budżetowy. Nawet premier zauważył, że zbyt wielu w niej wykluczonych, dlatego ostatnio powołał pełnomocnika do spraw osób, które nie mają się z czego cieszyć. Brawo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz